wtorek, 9 stycznia 2018

Głupotki

Tak siedzę właśnie i patrzę na moją biedną choinkę i na tego "sierciucha małego", którego tak chwaliłam, a który właśnie rozbiera mi choinkę. Bilans nie jest najgorszy razem z Dominikiem zbili gdzieś z 10 bombek, i chyba pora ja rozebrać bo już niedługo zostanie pusta, albo będę musiała ubrać ją jeszcze raz :P
W sumie w moim rodzinnym domu, choinkę ubierało się 23.12, zaraz po powrocie z pracy taty do domu (godziny dłużyły mi się strasznie), ale zwyczaj był taki, że to tata przynosił choinkę z piwnicy
i zawieszał lampki, dopiero wtedy mogłyśmy ubierać resztę.
A rozbieraliśmy ją 01.02. Teraz to już wszystko zależy od roku,
i kiedy jedziemy do Polski, żeby jeszcze przed świętami dzieci 
(i przyznam szczerze nie tylko one) mogły się nią nacieszyć. Ale 
w tym roku chyba będzie rekordowo szybko rozbierana :P

Kochani nie wiem jak Wy, ale dla mnie ten czas początek Nowego Roku jest raczej ciężkim czasem, zwłaszcza kiedy mijający rok był całkiem fajny. Wtedy na ten nowy patrzę trochę z obawą co też się w nim wydarzy i czy na pewno będzie szczęśliwy. Darek zawsze mi zwróci na to uwagę, że złe myśli przyciągają złe rzeczy, ale co ja zrobię, że tak właśnie mam. Boję się po prostu, że po tak dobrym roku, może przyjść niestety gorszy. Może dlatego właśnie początek roku napawa mnie pesymizmem. I tutaj muszę się Wam przyznać, że to jest moja ogromna wada, boję się być szczęśliwa. Bo czasami jest super, wszystko układa się rewelacyjnie, ale z tyłu głowy pojawia mi się wtedy myśl, że to jest zbyt piękne, że zaraz wydarzy się coś co popsuje nasze szczęście. Całe szczęście Darek nie ma racji i moje pesymistyczne myśli nie ściągają kłopotów, ale czasami się tak zdarza, jak to w życiu przecież. Ale przez takie głupie moje myślenie, nie zawsze umiem być do końca szczęśliwa. I jak by to ktoś powiedział muszę zluzować majty :P i to powinno być postanowieniem na Nowy Rok :)Ale ostatnio było nawet tak w moim "nowym" serialu "Przyjaciółki", nie wiem czy oglądacie. Ja ostatnio zaczęłam, ponieważ, nie mam już polskiej telewizji, ale zawsze (broniąc się przed oglądaniem niemieckiej) jakoś sobie poradzę i jeszcze z Polski pamiętałam o czymś takim jak IPLA. Jeżeli się nie mylę, to są tam tylko programy POLSATU, m.in. właśnie seriale od pierwszego odcinka (ale oczywiście nie tylko, są bajki, wydarzenia kulturalne np. jakby ktoś chciał sobie oglądnąć sylwester z Polsatem to również może itp.). No i tak wróciłam do Przyjaciółek. Dwa pierwsze sezony oglądałam w Polsce, ale później jakoś z braku czasu i czasami ochoty dałam sobie spokój, by teraz po latach powrócić właśnie przy pomocy IPLI. I właśnie (wracam do poprzedniej myśli) tam w ostatnim odcinku 10 serii (🙉)cztery przyjaciółki bawią się i świętują, bo są w końcu szczęśliwe, bo w ich życiu wszystko zaczęło się układać, a w międzyczasie wszystko w ich życiu wali się na nowo, tylko one jeszcze o tym nie wiedzą. I mówię do Darka, widzisz dlatego ja zawsze boję się być tak do końca szczęśliwa, bo tutaj się człowiek cieszy, a za chwilę d... I jak z tego morał, a no taki, że Darek zabronił mi oglądać seriali bo później właśnie wymyślam głupoty ;) 
Tak jeszcze na marginesie wrócę do tej IPLI, że nowe odcinki dodają tam po skończeniu emisji w TV, np. w TV kończy się odcinek np. 11 i za kilka minut jest on na IPLI do oglądnięcia, za darmo oczywiście, z tego co wiem to trzeba płacić za te jeszcze nie wyemitowane. I można oglądać na TV (ja akurat nie mogę, bo mi się za bardzo internet tnie) na laptopie, na tablecie, czy nawet na telefonie.

Kochani, mam nadzieję, że nie gniewacie się, że piszę Wam o takich głupotach, zamiast o poważnym życiu na obczyżnie, ale wychodzę z założenia, że czasami można pogadać o głupotach :P Buziaczki :*


Lekcja 6 - Przymiotniki

Kochani, ruszamy, ruszamy. Dzisiaj tak jak obiecałam ostatnio (w październiku 🙉) przymiotniki.
I od razu przechodzimy do rzeczy.

1. PRZYMIOTNIKI ODMIENIAJĄ SIĘ PRZEZ PRZYPADKI (ale tylko wówczas, gdy stoją przed rzeczownikiem i występują w funkcji przydawki). 

2. PRZYMIOTNIKI STOPNIUJEMY

3. PRZYMIOTNIKI I IMIESŁOWY MOGĄ TEŻ BYĆ PRZEKSZTAŁCONE W RZECZOWNIKI. Zachowują przy tym swoje końcówki.

Ale przede wszystkim na początek, jak tworzymy przymiotniki (przynajmniej niektóre)
! do np. rzeczowników, czasowników dodajemy przedrostki
- un-, über-, wider-, miss-
np. 
sicher (pewny) - unsicher (niepewny)
fragen (pytać) - überfragt (zakłopotany, przytłoczony pytaniami)

lub przyrostki
-bar, - haft, -ig, -isch, -lich, -los, -sam
np.
das Wunder (cud) - wunderbar (cudownie)
der Zauber (czar) - zauberhaft (czarująca)
erfinden (wymyślać) - erfinderisch (pomysłowa)
sparen (oszczędzać) - sparsam (oszczędna)

ODMIANA PRZYMIOTNIKÓW


Odmiana przymiotników po rodzajniku określonym:

Rodzaj męski
Rodzaj żeński
Rodzaj nijaki
Liczba mnoga
Nom.
-e
-e
-e
-en
Akk.
-en
-e
-e
-en
Dat.
-en
-en
-en
-en
Gen.
-en
-en
-en
-en

Te końcówki przyjmują również przymiotniki występujące po: mancher (niejeden), welcher (jaki, który), jeder (każdy), solcher (taki), rodzajnikach wskazujących czyli - dieser (ten), jener (ów), zaimkach nieokreślonych (w liczbie mnogiej) - alle (wszyscy), beide (obie), sämtliche (wszyscy)

Np. Der alte Mann. 


Odmiana przymiotników po rodzajniku nieokreślonym:

Rodzaj męski
Rodzaj żeński
Rodzaj nijaki
Liczba mnoga
Nom.
-er
-e
-es
-en
Akk.
-en
-e
-es
-en
Dat.
-en
-en
-en
-en
Gen.
-en
-en
-en
-en

Np. Eine dicke Katze.

Odmiana przymiotników bez rodzajnika:

Rodzaj męski
Rodzaj żeński
Rodzaj nijaki
Liczba mnoga
Nom.
-er
-e
-es
-e
Akk.
-en
-e
-es
-e
Dat.
-em
-er
-em
-en
Gen.
-en
-er
-en
-er

Podobnie po: einige (kilka), mehrere (wiele), viele (wiele), wenige (niewiele) i po liczebnikach.

Np. Heute habe ich zwei linke Hände! (Dzisiaj mam dwie lewe ręce) ;)


NIE WSZYSTKIE PRZYMIOTNIKI SIĘ ODMIENIAJĄ!!!!
Należą do nich:
- niektóre przymiotniki oznaczające kolory, zakończone samogłoską np. rosa, lila
- przymiotniki z końcówką -er pochodzące od nazw miast np Berliner,

STOPNIOWANIE PRZYMIOTNIKÓW

Mamy trzy stopnie (tak jak w języku polskim) równy, wyższy i najwyższe 
Np. Schenll (stopień równy), dodajemy końcówkę -er i mamy stopień wyższy schneller. Stopień najwyższe zaś tworzymy poprzez dodanie końcówki -sten do stopnia równego i jeszcze z przodu am czyli am schnellsten.

Ale nie ma tak prosto i jest kilka wyjątków :P
- jeżeli przymiotnik kończy się na -d, -t, -s, -ss, -ß, -sch, -z, -tz, -x to stopień najwyższy ma końcówkę -esten

np. wild - wilder - am wildesten

- w przypadku większości przymiotników jednosylabowych a, o, u zamienia się na ä, ö, ü, w stopniu wyższym i najwyższym,

np. jung - jünger - am jüngsten

- w stopniu wyższym przymiotniki zakończone na -el, i -er tracą -e

np. dunkel - dunkler - am dunkelsten

- i oczywiście niektóre przymiotniki posiadają nieregularne formy stopniowania (bo czemu miałoby być prosto)

np. 
gut - besser - am bessten 
hoch - höher - am höchsten 
nah - näher - am nächsten
viel - mehr - am meisten

i na tym Kochani KONIEC!!!! Prawda że nie jest źle. Za to następnym razem weźmiemy się za liczebniki :)

Buziaki :*

piątek, 5 stycznia 2018

Święta, święta i po świętach.... :P

I już mamy Nowy 2018 Rok. Z tej okazji chciałabym Wam wszystkim złożyć najlepsze życzenia. Żeby ten Nowy Rok, był jeszcze lepszy od poprzedniego, żeby zawsze na wszystko starczało czasu, żeby zdrowie dopisało. Tak na marginesie, zawsze wszystkim życzyłam dużo zdrówka, bo ono w życiu moim zdaniem najważniejsze, bo można mieć mnóstwo pieniędzy, a zdrowia i tak się za to nie kupi, ale ostatnio przeczytałam, że to szczęście jest najważniejsze, bo Ci na Titanicu zdrowi przecież byli, tylko im szczęścia zabrakło. Więc oprócz tego zdrowia życzę również Wam wszystkim dużo szczęścia!!! A myślę, że i miłości też nie zaszkodzi :P i standardowo spełnienia marzeń!!!
Nie wiem jak Wy ale mi się ciężko po tym wolnym ogarnąć, a jeszcze Darek w domu, bo wziął urlop w pracy i już w ogóle nie mogę się zorganizować. 

Ale postanowienia noworoczne są, chociaż miało nie być, ale sobie postanowiłam, że po pierwsze będę bardziej asertywna, po drugie wezmę się za swoją formę i od wtorku regularnie z Darkiem ćwiczymy, i trzecie postanowienie, które wymyślił mi mój cudowny mąż :P w odwecie na moje postanowienie, które ja mu wymyśliłam, bo tak przyznaję się to ja mu wymyśliłam postanowienia , po pierwsze będzie bardziej mi pomagał, po drugie będzie więcej czasu poświęcał dzieciom i po trzecie na koniec roku przystąpi do egzaminu z niemieckiego z poziomu C1 ;) no i właśnie na to ostatnie jego postanowienie on wymyślił mi, że ja z kolej będę zdawać egzamin z B2 :D:D:D dobrze że do końca roku jeszcze daleko :D 
Tak jak pisałam postanowień miało nie być, bo i tak nigdy nic z tego nie wychodzi, a tu jeszcze się rozkręciłam i wymyśliłam Darkowi, ale to głównie stąd się wzięło, że chciałam go jakoś zmotywować do nauki, bo ma zacząć ale jakoś nie może, a jak już mu ten termin egzaminu ustalę i zapłacę to się nie wycofa, bo pieniędzy mu będzie szkoda ;P ale nie zapeszając bo to przecież dopiero kilka dni, w każdym razie póki co sposób działa!!!

A jak tam Wasze postanowienia, są??? Bo jak coś to służę pomocą :P

Kochani, póki co to tyle, ale od przyszłego tygodnia biorę się za pisanie, wracamy również do nauki języka i postów na ten temat. 

Buziaczki:*

P.S. właśnie sprawdziłam, że pierwszego posta napisałam dokładnie dwa lata temu!!! Więc dzisiaj nasz mała rocznica. Pamiętam, że to było właśnie moje noworoczne postanowienie, ponieważ, czułam się wtedy średnio, często dopadał mnie zły nastrój i przygnębienie, i lekarstwem na to miał być blog, bo chciałam czuć się komuś jeszcze potrzebna, bo chciałam robić coś jeszcze, nie tylko dzieci, mąż, dom. Ale właśnie jak to z postanowieniami napisałam dwa posty i na tym się skończyło, ale do pewnego czasu. A ten blog mimo, że nie jestem tutaj codziennie, a czasami zbyt rzadko niż bym chciała, daje mi dużo siły, i spełnia swoją misję czuję się potrzebna. Sprawia mi wielką radość kiedy widzę, że jesteście, że czytacie, że komentujecie. Nie umiem tego napisać tak jakbym chciała, i nie umiem przekazać jak wiele to dla mnie znaczy. DZIĘKUJĘ WAM ZA TO ŻE JESTEŚCIE!!!!